poniedziałek, 9 maja 2016

Informacja

Nadal pamiętam o tym blogu. Zajęłam się ostatnio ff o BTS i zaczęłam dwie serie nad którymi pracuje. Niedługo pojawi się tutaj one shot o Ontae nad którym pracuje. Nie zawieszam bloga, tylko informuję,że częściej będę aktywna na Wattpadzie.  Nadal będę pracować nad SHINee, tylko trudno jest ogarniać dwie serie i inne rzeczy codzienne. Tutaj partówki się nie sprawdzały, dlatego w przyszłości planuję wrzucać tutaj one shoty, a tam publikować serie.


https://www.wattpad.com/user/LeeChisaki

Dziękuję : )




sobota, 19 marca 2016

Nothing like us

Angst
jikook, vmin (BTS)
moja psiapsia boi się ,że zmienię ub z Taemina na Jungkooka
Ostatnio za dużo naczytałam się o zdradzie Jimina  zTae, i stąd pomysł
+ zakochałam się w tym tak bardzo ;;









-Jungkook! Wchodzisz , już! Już ! Już szybciej! - krzyczała organizatorka koncertu w trakcie którego byliśmy. W okręgu całego naszego dorobku ten był największy i najbardziej spektakularny. Długo się do niego przygotowywaliśmy zarówno zespołowo jak i indywidualnie. Mój występ kończył środkową część solówek. Dalej były ballady , po czym ostra, dynamiczna końcówka. Przełknąłem głośno ślinę wbijając paznokcie w skórę, by nie zacząć płakać. Kątem oka widziałem jak Jimin wyrywa się spod rąk makijażystek lgnąc natychmiast do Tae.
To bolało.
Serce mnie zakuło jak cholera.
Nie wiem czy umiem sobie z tym poradzić.
Do tej pory tłumiłem w sobie wszystko, ale nie mogę tak dłużej.
"Nothing like us " to nie przypadkowa ballada którą wynuciłem sobie na losowym odtwarzaniu, czy coś. Ona zawierała pierwiastek prawdy i wszystkich tłumionych emocji w moim sercu, które w tej chwili tak szybko bije. Wziąłem głęboki, prędki oddech by chodź ukoić rozszalałe serce. Rozległy się po potężnej sali dźwięki pianina. Wyśpiewałem pierwszy wers wolnym krokiem wchodząc na rozległą scenę .


I wish that I could give you what you deserve
'Cause nothing can ever, ever replace you

Patrzyłem przed siebie w tą otaczającą ciemność. Nie muszę nawet zamykać oczu by ponownie widzieć ciebie całującego smukłą szyję Tae, jak to czynisz zawsze o poranku.

Nothing can make me feel like you do.


Czy robiłem coś ku zapomnieniu? Oczywiście. Starałem się. Próbowałem wszelkich sposobów. Oddawałem się pracy, co skończyło się omdleniem, zacząłem pić, co skutkowało gniewem lidera i Sugi hyunga - niby nic, ale po rozmowie z Sugą poczułem się troszkę lepiej. Próbowałem również zapomnieć, ale to nierealne mieszkając z tobą pod jednym dachem codziennie widząc jak z czułością gładzisz jego włosy, tak jak niegdyś głaskałeś moje. Ostatnią próbą była ucieczka w świat Internetu i innych dóbr XXI wieku. Pomagało. Na krótką chwilkę pomagało. To chyba jednak nie jest do końca normalne, że w każdym oglądanym anime, czy dramie w którejkolwiek z postaci widziałem ciebie prawda? Jeśli nie było tam czegoś co moja podświadomość utożsamiłaby z tobą pojawił się natłok przedmiotów czy sytuacji tak niemo podobnych do naszych.
Zabawne prawda?


I know we won't find a love that's so true.


To paradoks tak ? Ty już na zawszę będziesz w moim sercu tym pierwszym i jedynym, ja jednak w twoim zostanę jako...właśnie..jako maknae ? Jako ta szmaciana zabawka którą tak świetnie umiałeś się bawić po czym odrzucić w kąt? Czy nie słyszałeś tego huku i zabijającego dźwięku rozbitego szkła?
Nie?
Ah, no tak..
To moje serce.


There's nothing like us, there's nothing like you and me
Together through the storm.
There's nothing like us, there's nothing like you and me
Together.

Jestem ja. Jesteś ty i jesteście wy. Nie ma nigdzie "my", bo nie ma nas. Zauważyłeś ?
Nie ? Aż tak bezwartościowy dla ciebie byłem? To co nas łączyło.. Czy to nie było prawdziwe?
Po co się oszukiwać.
Gdyby to wszystko miało choć namiastkę prawdy ta historia skończyłaby się inaczej.
Wychodzę na środek sceny unosząc głowę ku górze z niesłyszalną pretensją do wszystkich niebios, za co zostałem tak ukarany. Spoglądam w przód czując napływające do oczu łzy. Nie mogę ich powstrzymać, bo musze skupić się na głosie, wiec opuszczam powieki natychmiast widząc pod nimi twój obraz. Czuję, że tekst staje się zadziwiająco prawdziwy. Mój głos wypełnia cały jego sens doprowadzając do powstania nowego. Mimowolnie gorzkie łzy wydostają się spod powiek. Spływają powoli po policzkach nie trudząc się jakkolwiek by zniknąć.
Myślę, że stają się moim piętnem.
Przychodzą codziennie przypominając o tym, że nie mam już jakichkolwiek szans na szczęście.


I gave you everything, baby, everything I had to give
Jimin, why would you push me away?


Dałem Ci siebie. Najwięcej ze wszystkich. Oddałem ci swoje serce, które ty tak haniebnie potraktowałeś. Początkowo głaskałeś je czule mamiąc przy tym dosadnie. Później ująłeś je delikatnie w dłonie przysuwając do swoich różowiutkich warg, kiedy ucałowałeś je jak za dotknięciem skrzydeł motyla, po czym skierowałeś dłoń na dół, w kierunku swej piersi. Nagle zatrzymałeś się a twoje oczy powędrowały w innym, wtedy nieznanym dla mnie kierunku. Twoje emanujące troską i opieką dłonie zamarły i w ciągu następnych chwil wypuścił je by zbiło się z głośnym trzaskiem.


That is the past now, we didn't last now

Nie ma nas teraz. Ale czy byliśmy kiedykolwiek ? Chciałbym, się nie zadręczać . Marze o tym, by znów obudzić się szczęśliwym.
Ale to tak bardzo boli.
Piosenka zmierza ku końcowi.
Moje łzy zmyły zapewne cały nałożony puder. Chciałbym bym mógł zmyć cię z siebie tak samo szybko jak makijaż, czy brud po katorżniczych treningach.
Nie uda się prawda?
Już zawsze będę cię kochał.
Oboje to wiemy.
Ja i Ty.
My.

There's nothing like us, there's nothing like you and me
Together through the storm.
There's nothing like us, there's nothing like you and me
Together.